Fizjoterapeuta czy trener medyczny?
Oto odwieczne pytane wbijające jednocześnie kij w mrowisko bo fizjoterapeuta nie musi znać się na ćwiczeniach ale.. co to za fizjoterapeuta? Postaram się dzisiaj przybliżyć specyfikę obu tych zawodów i odpowiedzieć na pytanie: Fizjoterapeuta czy trener medyczny?
Czym zajmuje się fizjoterapeuta
Jeśli pierwszą myślą, która przychodzi Ci do głowy jest masaż to znaczy, że koniecznie powinieneś przeczytać ten artykuł! Masażu owszem uczymy się na studiach, ale w praktyce i często w wachlarzu technik mamy o wiele skuteczniejsze metody. Jedną z nich jest terapia manualna. Za pomocą znajomości terapii manualnej fizjoterapeuci są w stanie zdiagnozować i znaleźć przyczynę problemu, oraz przez pracę na stawach czy mięśniach problem zażegnać. Czasami jest to kwestia dysbalansu mięśniowego, czasami problemów trzewnych a w jeszcze innych przypadkach nieprawidłowa biomechanika oddychania.
Do fizjoterapeuty najczęściej trafiają ludzie z bólem. Bólem nadgarstka, pleców i każdej części ciała jaka znajduje się w organizmie. Zdarzają się także osoby, które po za bólem skarżą się na np. uciekanie/wykrzywianie stawu skokowego kiedy chodzą po prostym. I tu zaczyna się problem, bo po za pracą na kozetce, powinien zostać włączony trening dla pacjenta.
Trener medyczny
To jeden z nowszych zawodów, kiedyś kiedy mówiło się słowo „trener” miało się na myśli trenera personalnego. Trener medyczny posiada wiedzę na temat prawidłowego funkcjonowania ciała, zna poprawne wzorce ruchowe i potrafi spojrzeć na pacjenta holistycznie. Powoli także zachodzi zmiana w ludzkiej świadomości i pacjenci wiedzą, że nie trenują danego mięśnia tylko całe ciało. Głównym zadaniem trenera medycznego jest przygotowanie ruchowe pacjenta po kontuzji lub takiego, który chce poprawić swoje funkcjonowanie lub wrócić do sportu. Trener medyczny jest także odpowiedzią na zapotrzebowanie dzisiejszych czasów, kiedy choroby cywilizacyjnie dotykają coraz więcej osób. Trener medyczny, żeby zdobyć tą specjalizację musi na początku zostać trenerem personalnym. Dzięki temu, na początku swojej drogi uczy się pracować z klientami, którzy chcą po prostu schudnąć. Dzięki medycznej specjalizacji trener nadal może pracować z klientem pod kątem sylwetkowym. Znajomość podstaw anatomii, fizjologii i biomechaniki pozwala znacznie rozszerzyć swoją działalność na osoby chore przewlekle. Do takich chorób należą: nadciśnieniem tętnicze, insulinooporność czy zaburzona gospodarka cukrowa.
Czy można połączyć te dwa zawody
Oczywiście! Najlepszym połączeniem jest fizjoterapeuta, który skończył szkolenie na trenera medycznego i jeszcze sam trenuje. Taka osoba samodzielnie popracuje na kozetce – jeśli trzeba załatwić problem bólowy w pierwszej kolejności. Później poprowadzi proces treningu i przywróci za pomocą odpowiednio dobranych ćwiczeń, utracone funkcje ciała. Nie dyskryminuję absolutnie trenerów, których pierwszą ścieżką był sport i trening i nie mają medycznego wykształcenia. Takie osoby często mają bardzo szeroką wiedzę, nie raz większą niż fizjoterapeuci, na temat biomechaniki czy ćwiczeń. Jeśli twój fizjoterapeuta nie potrafi zaproponować ci ćwiczeń do domu, lub poprowadzić treningu to żaden problem. Dobrze by było, żeby współpracował z trenerem medycznym i cię do niego odesłał. Nie ma w tym nic złego, wiedza o ludzkim zdrowiu i funkcjonowaniu jest tak szeroka, że całe życie nie wystarczy na nauczenie się wszystkiego.
Inspiracje: